Oto mój zbiór porad, które mogą się przydać na diecie. Strona jest cały czas w budowie.
1. Do mózgu uczucie sytości dopiero po 15-20 minutach. Ja zawsze miałam problem z za szybkim jedzeniem. Ty też? Spróbuj zacząć jeść małą łyżeczką. W domu powiedz, że chciałaś spróbować, założyłaś się z kimś albo, że to twój nowy sposób na życie.
2. Zacznij czytać książki. Czytając, czas upływa jak szalony. Ale Uwaga! Nie jedz czytając! Nie będziesz wiedziała nawet kiedy jesz i będziesz jadła więcej.
3. Jeśli twoja rodzina jest religijna możesz powiedzieć, że postanowiłaś pościć w każdy piątek roku. Niektóre osoby tak robią, a rodzice nie będą mieli argumentów przeciw.
4. Na rodzinnych uroczystościach staraj się jak najmniej siedzieć przy stole. Pomagaj w kuchni, rozmawiaj z gośćmi, Zajmij się młodszym rodzeństwem lub innym małym gościem, wyciągnij rodzine na spacer.
5. Trik, który sprawdza się u mnie. Jedz na głębokich talerzach nawet główne dania. Mniej się w nie zmieści.
6. Na talerzu nie układaj jedzenia w kupkę tylko spłaszczaj je. Tobie i rodzicom będzie się wydawało, że masz go więcej.
7. Ciepło nie spala kalorii! Wbrew powszechnemu twierdzeniu nasz organizm potrzebuje więcej energii na ogrzanie niż schłodzenie ciała. Bierz zimne prysznice, lżej się ubieraj, pij lodowatą wode. Sauna też nie spala tłuszczyku.
8. Owszem, oglądanie telewizji zabija czas. Ale tyle tam wspaniałych reklam wszelkiego jedzenie! Ja wole nie oglądać TV.
9. Pij w większych kubkach. Jak wiadomo płyny to podstawa. Robiąc sobie zieloną herbatę w dużym kubku zamiast w filiżance więcej wypijesz.
10. Nie gryź chleba, bułek itp.. Odrywaj małe kawałeczki.
Ciepło kalorii nie spala,ale przez pocenie się nasza skóra bardziej się ujędrnia. Za to wychlodzenie spowalnia metabolizm, wiec ostatecznie lepiej się przegrzac :)
OdpowiedzUsuń